Żbik. Żbik.
665
BLOG

Spokojne przystanie rynku. Część II Mieć PKO, czy lokatę w PKO?

Żbik. Żbik. Gospodarka Obserwuj notkę 3

 

Istnieje stare powiedzenie, że napaść na bank to nic, ale mieć bank to dopiero interes. Dzisiaj zajmiemy się wnikliwą analizą tego powiedzenia, a na celownik weźmiemy największy bank w Polsce, jakim jest PKO BP, będący własnością skarbu państwa, wyceniany w całości na prawie 50 000 000 000 (pięćdziesiąt miliardów złotych) z czego same udziały znajdujące się w rękach skarbu państwa są warte ponad 20 000 000 000 (dwadzieścia miliardów złotych), a generowany roczny czysty zysk tej instytucji wynosi prawie 2 000 000 000 (dwa miliardy złotych). Warto wspomnieć, że z tego zysku Skarb Państwa co roku zarządza wypłatę dywidendy i otrzymuje z niej rocznie około 1 000 000 000 (jednego miliarda złotych).
To się nazywa złoty interes, zbudowany pracą pokoleń, sięgający historią do pozytywistycznego początku II RP, gigant bankowy, co paradoksalne, mimo, że największy to i najdroższy bank na polskim rynku bankowym. Oferowane przez ten bank lokaty nie mieszczą się w pierwszej dziesiątce, ale mimo to cieszą się uznaniem rzeszy klientów.
Czy warto powierzać gigantowi swoje oszczędności, czy może warto kupić sobie jego kawałek, by partycypować w tych gigantycznych zyskach wypracowanych na wierności mało elastycznych klientów?

Poniższa tabela przedstawia stosunek wartości dywidendy na akcję do kursu z dnia ustalenia prawa do dywidendy:

 

 

Patrząc na powyższe zestawienie, możemy dojść do wniosku, że rentowność w przyszłości z tytułu zakupu akcji tej firmy pod długofalową wypłatę dywidendy może okazać się w niewielkim stopniu przekraczająca inflację, a po opodatkowaniu przynosząc realną stratę.
Jednak teraz zwróćmy się w stronę lokat . Obecnie w serwisie comperia.pl najlepsza lokatą roczna banku PKO BP jest „Lokata 6+6” oprocentowana na 4,3% w skali roku, z której dochód podlega opodatkowaniu stawką 19%.

Dla celów poniższej symulacji przyjmijmy, że dwóch inwestorów lokuje swój kapitał długoterminowo, każdy z nich posiada 10.000 złotych. Pierwszy otwiera lokatę w PKO BP, a drugi kupuje akcje banku PKO BP.

 

 

W przypadku kiedy Inwestor za kwotę 10.000 złotych pragnie nabyć akcje po kursie 36,10 złotych, może zakupić 276 akcji, zapłaci za nie 9963,6 złotych, a prowizja wyniesie (0,025%) 24,9 złotych, czyli koszt całkowity zakupu tych akcji wyniesie 9988,5 złotych.


Jak łatwo zauważyć, po zainwestowaniu w akcje pod katem uzyskania dywidendy (zakładając taką samą jej wartość w latach przyszłych) uzyskamy większy zysk niż w przypadku założenia w tym banku lokaty.



 

Jak widać w podanym przykładzie, jednak bardziej opłaca się mieć kawałek PKO BP na własność, od otwierania w nim nawet najlepszej lokaty.


 

 

Żbik.
O mnie Żbik.

http://grzesiek68.wrzuta.pl/audio/iDloJgkSma/listy_-_jacek_kaczmarski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka